Jednak nowa Setra MultiClass 500 LE stanowiła dla niego i całego zespołu projektowego prawdziwe wyzwanie. Autobus podmiejski w wersji niskopodłogowej jest bardzo wrażliwy na koszty. Do tego dochodzi wyjątkowa złożoność nowego typoszeregu z jego czterema modelami. „MultiClass 500 LE to nasz szwajcarski scyzoryk”, mówi Thess.

Tradycyjnie proces projektowania rozpoczął się od intensywnej fazy koncepcyjnej. Thess: „Najpierw zajęliśmy się proporcjami przestrzeni pasażerskiej i przeanalizowaliśmy przekrój poprzeczny”. Pierwsze etapy prac projektowych obejmowały zatem kanały powietrzne i półki na bagaże, ponieważ „definiują one styl”. Istotną kwestią dla harmonijnego wyglądu przestrzeni pasażerskiej było również ułożenie rur wzdłużnych szkieletu oraz poręczy.

O ile wysoki człon przedni autobusu niskopodłogowego w innych przypadkach uznawany jest za wizualny mankament, Vincent Thess wybrał zupełnie inną perspektywę. „MultiClass 500 LE jest bez wątpienia czymś szczególnym, pozwala na większą swobodę projektowania. Istnieją niejako dwie przestrzenie: niskopodłogowy przedni człon pojazdu i wysoki człon tylny. Jest w tym coś z architektury”.

Kolorystyka wnętrza w znacznym stopniu przyczynia się do harmonijnego wyglądu nowej Setry MultiClass 500 LE. Eva Müller wraz ze swoją koleżanką Cordulą Lambert odpowiada za „Color & Trim,” czyli kolory i materiały do wnętrza pojazdu. Lambert wyjaśnia: W górnej części byłby jasny sufit, pod nim ciemna struktura pasa okiennego, a następnie szary pas zaczynający się od kokpitu i rozciągający się na nadkola i okładziny ścian bocznych. Wszystko celowo utrzymane w stonowanych kolorach. Eva Müller dodaje: „Dzięki temu na pierwszy plan wysuwają się materiały nakładek oparcia foteli. W przeciwnym razie nie byłoby wiadomo, gdzie patrzeć”.

Cordula Lambert podkreśla przestronność, niezależnie od tego, czy siedzi się w przednim, czy w tylnym członie pojazdu: „Widoczność jest nieograniczona, mamy duże powierzchnie okien”. Projektantki jeszcze bardziej wzmocniły to wrażenie przestronności i przejrzystości. Czarne osłony słupków okiennych zakrywają widoczne połączenia i sprawiają, że okna boczne zlewają się ze sobą, uspokajając wizualnie powierzchnię. Ciemne kanały powietrzne maskują dodatkowe elementy, takie jak głośniki, powodując, że jasny sufit sprawia wrażenie jeszcze bardziej przyjaznego.

Nowe szklane ścianki działowe tworzą wrażenie większej przestronności, przejrzystości i wyższej jakości, wprowadzają „wizualną lekkość”, mówi Eva Müller. Warto przyjrzeć się im z bliska: na przykład filigranowy nadruk na ściankach działowych nawiązuje do eleganckiego, cyzelowanego emblematu marki Kässbohrer. Atrakcyjny element okazuje się zatem ukłonem w stronę wielkiej tradycji marki Setra. Na ściankach działowych widnieje również napis z nazwą marki.

„Przyjrzeliśmy się dokładnie każdemu elementowi”, podkreśla Vincent Thess. Dokładnie zbadał również starsze autobusy, w których odkrył zużycie narożników i krawędzi powstałe po wieloletnim, intensywnym użytkowaniu. Jego wniosek jest prosty: „Mniejsza liczba krawędzi oznacza mniejsze zużycie”. Dlatego też zaprojektowano nowe, wypukłe obudowy mechanizmów drzwi, które zapobiegają powstawaniu nieestetycznych śladów użytkowania. Jednocześnie ich jasna powierzchnia jeszcze bardziej odświeża wnętrze MultiClass.

Aranżując kolorystykę przestrzeni pasażerskiej, przedsiębiorstwa transportowe mają do dyspozycji duży wybór różnych siedzeń i układów oraz ogromną paletę materiałów i kolorów. Bez względu na to, czy chodzi o poręcze, tkaniny czy okładziny ścian bocznych z łatwego w pielęgnacji materiału warstwowego czy też wytrzymałej włókniny igłowanej – „pole do popisu jest duże”, mówi Eva Müller. Korzyść dla operatorów: Zapewniony jest jednolity wygląd floty pojazdów.

„Istnieje wiele sposobów na wprowadzenie koloru do przestrzeni pasażerskiej”, mówi Eva Müller, „ale może być ona również dyskretna i elegancka”. W tej różnorodności widoczne są geny niskopodłogowej Setry: „Wszystko jest możliwe”, mówi Cordula Lambert.

Co jednak zalecają projektanci w kwestii aranżacji wnętrza Setry MultiClass 500 LE? Vincent Thess: „Zwróć uwagę na kolorystykę. Nazbyt kolorowe wnętrze nie zwiększa wartości wizualnej. Dlatego zalecam postawienie na subtelne akcenty kolorystyczne”.

Eva Müller zgadza się ze swoim kolegą: „Wyraźnym trendem jest wprowadzanie wizualnego spokoju do wnętrza autobusu”. Radzi świadomie wybierać obszary kolorystyczne. A więc skupić się na podłodze, fotelach, albo poręczach. Jej rada? „Użyj świadomie zaprojektowanego wyposażenia standardowego jako tła, na przykład dla foteli z wyrazistym wzorem”.

„Mniej znaczy więcej”, Cordula Lambert apeluje również o większą powściągliwość w doborze kolorystyki. Jej zaskakująca, a zarazem trafna wskazówka: „Postrzegamy MultiClass jako otwartą scenę dla pasażerów, na której wszyscy czują się dobrze. A kolor ma przyciągnąć publiczność”.